Objaw przeważnie jest taki: łączysz się po ssh podając klucz/hasło i czekasz nawet i 10 sekund aż pojawi się prompt. Po połączeniu wszystkie polecenia działają z normalną szybkością. Brzmi znajomo? 😉
Taki objaw przeważnie jest skutkiem problemów z działaniem DNS’a po stronie klienta lub serwera. Warto sprawdzić poleceniami host/dig/nslookup po obu stronach jak dużo czasu potrzeba na rozwiązanie nazw. Najlepiej rozwiązać problem z DNS’em ustawiając szybkie serwery ale gdy nie mamy takiej możliwości to po stronie serwera można ustawić w /etc/sshd_config opcję:
UseDNS no
I restart ssh:
service ssh restart
Spowoduje to wyłączenie znacznej części zapytań DNS po stronie serwera (w tym sprawdzanie reverse DNS’a dla hosta klienta w momencie łączenia). Na kilku serwerach z kiepskim DNS’em opcja ta “daje niezłego kopa”.